Ważny apel do Igi Świątek. „Bardziej może przegrać ze sobą”
Iga Świątek uwielbia korty w stolicy Francji, w końcu wygrywała Rolanda Garrosa aż cztery razy, z czego trzy z rzędu. Udziału w IO nie wzięły największe rywalki pierwszej rakiety świata, czyli Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina, a ponadto z rozgrywkami pożegnała się druga faworytka – Coco Gauff, która poległa z Donną Vekić.
Tenisistka apeluje do Igi Świątek
Jakby tego było mało, to "koszmar" Igi Świątek, czyli Jelena Ostapenko przegrała już w pierwszej rundzie z Kolumbijką Camilą Osorio, więc może się wydawać, że Polka ma otwartą autostradę do finału.
Dotychczas Iga Świątek mierzyła się z Iriną-Camelią Begu oraz reprezentantką gospodarzy – Diane Parry. W obu meczach raszynianka była lepsza, ale więcej problemów sprawiła jej Rumunka w pierwszej rundzie (6:2, 7:5).
Na temat formy Igi Świątek wypowiedziała się na łamach Interii Alicja Rosolska, czyli deblistka, która niestety już pożegnała się z szansami na medal olimpijski. – Widać, że Iga jest w formie na medal olimpijski. Co więcej, nawet gdyby nie była, to jest tu w stanie spokojnie wygrać. W Paryżu zwycięża seryjnie, a to (zwycięstwo z Parry 6:1, 6:1 – przyp. red.) na pewno da jej pozytywnego kopa – przyznała.
– Trzymamy kciuki za Igę. Ona wie, jak grać. Liczę, że jej team dobrze ją przygotowuje do tego spotkania. Musi się skoncentrować na tym jednym meczu, a nie na medalach. Bo ona tu w Paryżu może bardziej przegrać ze sobą niż z przeciwniczkami – zakończyła.
Paryż 2024: Kiedy i gdzie oglądać mecz Igi Świątek?
Już we wtorek 30 lipca o godz. 19:00 odbędzie się mecz Iga Świątek – Wang Xiyu. Stawką tego meczu jest ćwierćfinał, gdzie czeka już Danielle Collins. Transmisję na żywo z tego spotkania będzie można oglądać na antenie TVP oraz Eurosportu 3. Ponadto to starcie będzie dostępne online w internecie, np. na stronie sport.tvp.pl, Polsat Box Go oraz na platformie MAX.